Autor |
Wiadomość |
thoone
Bywalec
Dołączył: Sob Mar 28, 2015 2:32 Posty: 25 Skąd: GD
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 17:53 Temat postu: Patologia w łączniku |
|
|
Podobno właśnie jakaś patologia robi sobie bibę w łączniku, z 10 osób i całe pomieszczenie zadymione. Ma ktoś ochotę się przejść? Bo samemu to raczej zły pomysł. Ja jeszcze tam nie byłem, słyszałem od kobiety. |
|
|
|
|
beznicku
Bywalec
Wiek: 37 Dołączył: Śro Lut 04, 2015 22:17 Posty: 31 Skąd: Osowa
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 19:37 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
A gdzie jest ten łącznik? |
|
|
|
|
Szredii
Bywalec
Dołączył: Nie Mar 08, 2015 19:54 Posty: 27 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 21:00 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
Od około tygodnia w łączniku czuć papierosy, są porozrzucane pety, puszki po energetykach, a nawet tampony... Nigdy nikogo nie spotkaliśmy (a chodziliśmy na "zwiady " o różnych porach), a że od kilku dni czysto myśleliśmy, że po problemie. Jeśli impreza nadal trwa chętnie się przejdziemy, bo samemu wiadomo... Ktoś ma wieści jak na froncie? Chyba mowa o łączniki między 2, a 3 hala od Wodnika? |
|
|
|
|
Szredii
Bywalec
Dołączył: Nie Mar 08, 2015 19:54 Posty: 27 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 21:06 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
Już po imprezie... Ale warto raz na jakiś czas zaglądać, bo strach, szczególnie kobiecie, samemu tam chodzić |
|
|
|
|
tytan90
Forumowicz
Wiek: 46 Dołączył: Pon Mar 24, 2014 20:28 Posty: 139 Skąd: osowa
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 21:28 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
jakiś czas temu zgłosiłem ten problem do AKTA oczywiście bez jakiegokolwiek odzewu,jeśli ktokolwiek zauważy podobna sytuację natychmiast proszę dzwonic na policję i zgłaszać problem,jesli to nie nasi mieszkańcy a myślę ,że nie to nie dziwmy się że w czasie takich "spotkań"uczestnicy na spokojnie mogą pooglądać co stoi w halach garażowych nie wspominając o piwnicach |
|
|
|
|
Szredii
Bywalec
Dołączył: Nie Mar 08, 2015 19:54 Posty: 27 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 21:36 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
a ja myślę, że to małolaty... problem pojawił się wraz z minusową temperaturą na zewnątrz. Tyłki do ławki przymarzły i gdzieś trzeba było się schować przed rodzicami z fajeczką. Za gospodarza imprezy obstawiałabym jednak kogoś z naszego osiedla.
Drzwi do naszej klatki ostatnio bez problemów- zamknięte. Jak to wygląda w pozostałych klatkach?
Czy policja/straż miejska ma jakiekolwiek kompetencje by zadziałać w tej kwestii?
Może dobrym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie jakiegoś niedrogiego czujnika dymu? Koszt niewielki około 50zł, a może odstraszy niechcianych imprezowiczów? |
|
|
|
|
tytan90
Forumowicz
Wiek: 46 Dołączył: Pon Mar 24, 2014 20:28 Posty: 139 Skąd: osowa
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2016 21:47 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
policja musi interweniować na wezwanie tyle tylko,ze ten który wzywa musi ich przyjąć na miejscu i zaprowadzić do łącznika...jeśli tylko palą fajeczki to zostaną spisani i zapłacą mandat(zakaz palenia na terenie bloków w każdym ich miejscu)zawsze to odstraszy...najgorzej jest w ogóle nie reagować..niestety brak możliwości zamykania hal garażowych będzie skutkowało takimi sytuacjami |
|
|
|
|
thoone
Bywalec
Dołączył: Sob Mar 28, 2015 2:32 Posty: 25 Skąd: GD
|
Wysłany: Sob Sty 16, 2016 0:09 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
Szczerze powiedziawszy policja w Polsce, a już na pewno ta w Gdańsku to dla mnie śmiech na sali. Nawet nie mam ochoty tam dzwonić, bo szkoda mi mojego czasu i nerwów, a i tak nic nie zrobią bo co oni mogą przecież nic. W USA to jest policja, a u nas to nie wiem co to jest. Dlatego rozwiązania problemu widzę tylko 2. Albo inwestycja w gałko klamki i zamek otwierany powiedzmy że tym samym kluczem co do śmietnika, bo kolejny klucz to też był by żart. Albo się zorganizujemy weźmiemy pały i sami zrobimy porządek. Pisałem do akta w sprawie gałko klamek, coś mają kogoś pytać, ale jak to będzie zobaczymy. |
|
|
|
|
nowaos
Bywalec
Wiek: 44 Dołączył: Śro Gru 10, 2014 13:09 Posty: 37 Skąd: Gdańsk Osowa
|
Wysłany: Sob Sty 16, 2016 6:53 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
Przechodziłem wczoraj około 18 przez łącznik, żeby dostać się do piwnicy i rzeczywiście gdzieś 15 osobowa młodzieży tam się znajdowała. Nie liczyłem ich w szeregu, ale raczej na pewno nie było ich mniej. Nie sądzę żeby taka ilość młodzieży uzbierała się tylko z naszych bloków. To byli chłopcy i dziewczyny w bluzach z kapturami. Młodzież na oko raczej w wieku późno gimnazjalnym. Palili papierosy. Piwa nie widziałem żeby mieli. Jak wracałem z piwnicy po 5-7 minutach do domu to już ich w łączniku nie było - pozostał tylko siwy dym po papierosach.
Na mnie specjalnie taka grupka nie zrobiła wrażenia, ale jakby szła jakaś kobietka, mogła by czuć się być może nieprzyjemnie.
Rzeczywiście już wcześniej jak korzystałem z łącznika chodząc do piwnicy widziałem jakieś pozostałości mini libacji - puszki po piwie, pety i wspomniane już tampony (?). |
|
|
|
|
tytan90
Forumowicz
Wiek: 46 Dołączył: Pon Mar 24, 2014 20:28 Posty: 139 Skąd: osowa
|
Wysłany: Sob Sty 16, 2016 10:13 Temat postu: Re: Patologia w łączniku |
|
|
Prosta sprawa..jeśli goście przychodzą do kolegi/koleżanki z naszych bloków trzeba jak tylko ktoś zauważy takie zgromadzenie szybko dać znać komuś z sąsiadów i udać się tam w kilka osób, zapytać do kogo towarzystwo przyszło i następnie zgłosić problem rodzicom delikwenta sugerując aby syn/córka przyjmowała gości w domu...na pewno poskutkuje |
|
|
|
|
|